KELTHUZZAR

Potęga to uczucie, które dzieli każdy z nas. Dumne życie nasze, gdy na innych przyszedł czas. Silny duch i wiara, Metal dał im moc Jasną, stal dzierżymy, a wrogów pochłonie noc!

Ogłoszenie

Forum w remoncie

#1 2011-12-14 21:42:55

Anath

Piwosz

Zarejestrowany: 2011-10-09
Posty: 3
Punktów :   

Bipartito

http://img683.imageshack.us/img683/3641/78231775.jpg




Bipartito [15,12]
Brama (52 lvl)
- Panie, panie, ratuj! – zaczepia cię rozpłakana kobieta.
- Co się stało? Jak mogę ci pomóc?
Bipartito [15,12]
- Chlip… Wczoraj w nocy chlip, chlip zabrali mojego chłopa, Bogdana z Wilczych Dołków. Za mur. Powiedzieli, że dotknęła go zaraza i musi zostać odizolowany. On nie był chory, był w pełni sił. Nigdy nie zranił go żaden z zarażonych, bo tylko tak się nią można zarazić. Pomóż mojemu chłopu, odnajdź go i zwróć go mi. Chlip, chlip… zabrali go za mur. Wejście do niego jest za podziemnym traktem.
Bipartito [15,12]
- Pójdę i zobaczę co i jak. No i będę ostrożny, bo chcę wrócić żywy.
Bipartito [16,7]
- Stój! Nie przejdziesz! Z rozkazu najjaśniejszego nam panującego Wirtunga Białolicego, brama zamknięta. Nikt z zewnątrz nie ma prawa wstępu na trakt.
Bipartito [16,7]
- Jak nie? Kilka dni temu przywieźli tu pewnego mężczyznę. Jego żona twierdzi, że nie był chory a mimo to został zabrany za mur.
Bipartito [16,7]
- Ja tu tylko jestem strażnikiem. Codziennie przywożą tu różnych ludzi. Ja tam nie wiem kto i jak. Moim obowiązkiem jest pilnować bramy i tyle. Bez przepustki nie wejdziesz. Przepustki wydawane są u garnizonowego, w warowni na zachód stąd.
Bipartito [16,7]
- No dobrze. Bywaj więc.
Bipartito [8,6]
Wchodzisz do budynku i zagadujesz o przepustkę człowieka siedzącego za ławą i zasypanego stertą papierów.
– Nie ma przepustek. Nie wydajemy nikomu przepustek. Zresztą kto przy zdrowych zmysłach chciałby się tam pchać? Nie musisz odpowiadać widzę, żeś niespełna rozumu. Nie ma i nie będzie przepustek dla nikogo. Mamy zakaz wydawania przepustek do odwołania.
Bipartito [8,6]
- Może złoto zmieni ten zakaz? Proponuję 10ooo złotych monet.
Bipartito [8,6]
- 10ooo złota to sam dokument kosztuje za wpisanie danych dodatkowe 5ooo się należy. Na kogo mam wypisać przepustkę?
Bipartito [8,6]
złoto: 15000/15000
Bipartito [8,6]
- Oto złoto.
Bipartito [8,6]
Dobrze, to jest twoja przepustka. Do widzenia Panu i miłego dnia życzę.
Bipartito [8,6]
Otrzymałeś:

przepustka do wejścia za mur
Bipartito [16,7]
Pokazujesz przepustkę strażnikowi w branie. Chwilę przygląda się pismu i donośnym głosem rzecze:
– Przepustka bez potwierdzenia autentyczności nie jest ważna. Przykro mi, nie możesz wejść. Potwierdzenie autentyczności można uzyskać u garnizonowego.
Bipartito [16,7]
- Co? Wygląda na to, że nie ma wyjścia i muszę przejść przez machinę urzędniczą.
Bipartito [8,6]
Wchodzisz ponownie do budynku, w którym otrzymałeś przepustkę i po odnalezieniu garnizonowego zagadujesz go o potwierdzenie autentyczności przepustki.
– Oczywiście wydajemy potwierdzenia ale należy wypełnić i przedłożyć dokument nr 35L/28. Macie takowy dokument?
Bipartito [8,6]
- Raczej nie.
Bipartito [8,6]
- W takim wypadku Pana przepustka nie może zostać potwierdzona a o ubieganie się o wydanie dokumentu 35L/28 musicie waszmość wystąpić w regimencie stacjonującym na wyspie Conati.
Bipartito [8,6]
- Nie mam tyle czasu. Może złoto przyśpieszy procedurę? Proponuję kolejne 15ooo złotych monet.
Bipartito [8,6]
- Masz dobre argumenty. Proszę o dokument.
Bipartito [8,6]
przepustka do wejścia za mur 1/1
Bipartito [8,6]
złoto: 15000/15000
Bipartito [8,6]
- Oto przepustka i złoto.
Bipartito [8,6]
- Proszę bardzo, oto odpowiednie dokumenty. Dziękuję i do zobaczenia.
Bipartito [8,6]
Otrzymałeś:

Potwierdzona przepustka wejścia za mur
Bipartito [16,7]
Pokazujesz potwierdzoną przepustkę strażnikowi w bramie.
Bipartito [16,7]
Potwierdzona przepustka wejścia za mur 1/1
Bipartito [16,7]
- Mam nadzieję, że to wystarczy.
Bipartito [16,7]
- Możesz wejść oto klucz do bramy. Pamiętaj tylko nie daj się zarazić bo zostaniesz za murem.
Bipartito [16,7]
Otrzymałeś:

Klucz do bramy
(Misję możemy zakończyć dopiero na 59 poziomie, ponieważ od tego lvl-a jest możliwość wejścia do Przytułku na 23:2)
Przytułek [17,4]
- Stój! Ktoś ty? – dociera do ciebie głos zza barykady.
Przytułek [17,4]
- Szukam Bogdana z Wilczych Dołków. Podobno wwieziono go gdzieś za mur.
Przytułek [17,4]
Chwilę nikt nie odpowiada. Zauważasz lekkie poruszenie w okolicy barykady i po chwili słyszysz głos.
– Tu go nie ma. Idź sprawdź w oranżerii tam jest druga grupa dotkniętych.
Przytułek [17,4]
- Zatem idę.
Przytułek [4,7]
- Stój! Ktoś ty?
Przytułek [4,7]
- Szukam Bogdana z Wilczych dołków. Podobno wwieziono go gdzieś za mur.
Przytułek [4,7]
- Był tu taki. Przyjechał niedawno konwojem zza muru. Dziś z samego rana został on wysłany z kilkoma innymi w pobliże południowej części muru. Jak do tej pory nie wrócili.
Przytułek [4,7]
- Dziękuje za informację, biegnę na południe.
Bipartito [25,10]
Z oddali zauważasz mały oddział wojów broniących się przed atakującymi zakażonymi. Żeby się do nich dostać będziesz musiał użyć oręża.
Bipartito [25,10]
Zarażony człowiek 48/48
Bipartito [25,10]
Zarażony pies 63/63
Bipartito [25,10]
- No w końcu dotarłem.
Bipartito [25,10]
Docierasz do grupy obrońców. Jeden z wojów leży na ziemi i nie oddycha.
Bipartito [25,10]
- Co tu się dzieje?
Bipartito [25,10]
- Ech, Panie, nie ma co gadać. Jeszcze do niedawna było to zwykłe miejsce odosobnienia. W pobliskim przytułku dla dotkniętych leczono niespotykaną tu wcześniej chorobę, ale od kilku dni coś się zmieniło. Ludzie umierający na chorobę zaczęli wstawać z martwych, zwierzęta zaczęły być agresywne. Wszystkie stworzenia zakażone zaczęły rzucać się nam do gardeł. Nie wiemy dlaczego. Nas wysłano żebyśmy osłaniali dostawę prowiantu zrzucaną tutaj przy murze ale zaskoczyły nas ci zarażeni i wszystko przepadło.
Bipartito [25,10]
- A ten nieżyjący to kto?
Bipartito [25,10]
- To nowy, mówił że zwą go Bogdan z Wilczych Dołków. No nic wracamy chłopy do przytułka a ty lepiej się zabieraj stąd bo sam długo tu nie pociągniesz. Bywaj!

Bipartito [25,10]
- Bywajcie. Pozostało mi jedynie przekazać smutną wiadomość wdowie.
Bipartito [15,12]
Docierasz do chaty wdowy i przekazujesz jej smutne wieści. Kobieta zanosi się płaczem. Pocieszasz ją jak tylko możesz. Na odchodne dostajesz od niej kilka rzeczy po jej mężu w podziękowaniu za twoją dobroć i fatygę.
Bipartito [15,12]
Otrzymałeś:

Rękawice z delikatnej skóry
Złoto: 15500
Doświadczenie: 8270




Bipartito [15,3]
Ratunek (53 lvl)
Wychodząc na trakt widzisz jak z chaty wybiega kobieta z dzieckiem na rękach.
- Eee… Uciekać czy poczekać?
Bipartito [15,3]
- Stój!!! Stój! Przybyszu poratuj nas. Nie dalej niż wczoraj zaczęły się dziać dziwne rzeczy w naszym domu. Krowy z rana pokaleczone stały, konie spocone były, kury nam poznikały tylko pióra zostały. Po wsie gadają, że w wielkiej jaskini, która znajduję się gdzieś w podziemnym trakcie, zagnieździły się szczuroludy. Odnajdź ich legowisko i pozbądź się ich. Prosimy cię z całego serca.
Bipartito [15,3]
- Szczuroludy powiadasz. Nie lubię tych stworów, z chęcią pomogę.
Bipartito [15,3]
- Jak wyplenisz to przyjdź nam o tym powiedzieć, może wtedy zaznamy trochę snu.

(Idziemy na 17:7 (na głównej mapie) i wchodzimy do lokacji "Trakt", następnie udajemy się na jej południe na 15:20 i przechodzimy do (kolejnej lokacji) "Jaskina". Tam zobaczymy mapę jak poniżej a Szczuroludy znajdziemy w miejscu zaznaczonym czerwona obwolutką

http://img685.imageshack.us/img685/8684/jaskinia.jpg


Bipartito [15,3]
Szczurolud - nawoływacz 94/94
Bipartito [15,3]
Szczurolud - obrońca 74/74
Bipartito [15,3]
Szczurolud - grabarz 52/52
Bipartito [15,3]
- Nie musicie się już niczego obawiać.
Bipartito [15,3]
- O, dziękujemy dzielny woju. Nie jesteśmy bogaci, ale masz tu od nas to co dla nas najcenniejsze i może ci się przydać.
Bipartito [15,3]
Otrzymałeś:

Prymitywny dublet
Prymitywny pas z jeleniej skóry
Złoto: 25000



Bipartito [5,11]
Modny i wytworny (55 lvl)
Napotykasz kilka wozów. Każdy z nich poozdabiany jest w różnokolorowe wzory. Zbliżając się do ciebie zwalniają a z jednego z nich wysiada strojnie ubrany, z pawim piórkiem we włosach jegomość.
- Hohoho, ale pawik.
Bipartito [5,11]
- Zwą mnie Pedro von Suliniak. Jam jest kuśnierz wyśmienity. Moje stroje noszą najwięksi możni tej wyspy i kilku wysp w okolicy. Widzę, że brak ci odzienia godnego okrywać takie piękne kształty wrrr... Jeśli pragniesz z całego serca bym wykonał dla ciebie piękny strój, to podejmiesz się wyzwania. Zdobędziesz dla mnie kilka pięknych futerek a wnet stworzę boski strój by przyodzieję twoje śliczne ciałko, hmmrr...
Bipartito [5,11]
- Myślałem, że dobrze wyglądam. No dobrze, niech będzie, masz dar przekonywania.
Bipartito [5,11]
- Zobaczmy, hmm. Sądząc po twoich rozmiarach potrzebować będę:
Bipartito [5,11]
Skóra z wilka białego 20/20
Bipartito [5,11]
Łuski z węża morskiego 25/25
Bipartito [5,11]
Uszy szkaradnych wyjców 27/27
Bipartito [5,11]
Pazur bestii z pieczary 4/4
Bipartito [5,11]
Diament 2/2
Bipartito [5,11]
Rubin 18/18
Bipartito [5,11]
- Mam coś chciał.
Bipartito [5,11]
- Och... mój ty aniele, takie piękne materiały masz dla mnie. Wnet się biorę do pracy. Podwijam mankieciki i na jednej nóżce, biegusiem do robótki się biorę a ty paczaj jak się sztukę robi.
Bipartito [5,11]
wykonana praca: 7200s
Bipartito [5,11]
- No i pokaż jak wyszło.
Bipartito [5,11]
- No pięknie leży. Gdy tak na ciebie patrzę to aż cały drżę.
Pedro bierze twoją dłoń i dotyka swojej piersi.
– No sam zobacz jak mi serducho stuka. No wyrywa się bestia na wolność, wyrywa!
Nagle mina rzednie krawcowi.
– Hmm, czegoś mi tu brakuje. Jakiś mały detal gdzieś umknął. Słuchaj no, mój ty, ehh… Zdobądź kamień tysiąca kolorów. Podobno wydobywa się go w jednej z pomniejszych jaskiń w podziemnym trakcie.
Bipartito [5,11]
Kamień tysiąca kolorów 1/1

(Kamień jest nagrodą w misji "Jaskiniowy problem", zatem obecnego questa zakończymy dopiero na 56 poziomie)

Bipartito [5,11]
- Zdobyłem kamień.
Bipartito [5,11]
- No pięknie.
Pedro rzuca ci się na szyje i ściska mocno.
- No, to dzieło jest w końcu perfekcyjne. Proszę, noś je z dumą.
Bipartito [5,11]
Otrzymałeś:

Futro szyte na miarę
Boskie pantalony



Trakt [29,19]
Jaskiniowy problem (56 lvl)
W tęczowej kopalni, gdzie niechybnie wydobywane są kamienie tysiąca barw natrafiasz na kilku górników. Dwóch z nich kopie i wydobywa kamienie a pozostałych dwóch bacznie się rozgląda i obserwuje pobliskie wejścia do kopalni.
- Witajcie. Czy tu może wydobywane są kamienie tysiąca kolorów?
Trakt [29,19]
- W zasadzie to nie. Wydobywamy tu tęczowe łupki skalne. Czasem, jak się poszczęści to i na kamień tysiąca kolorów się trafi.
Trakt [29,19]
- Potrzebuję jednego kamienia tysiąca kolorów.
Trakt [29,19]
- W zasadzie to jest to do załatwienia, bo też sami byśmy chcieli go wydobyć, ale mamy tu taki dość poważny problem. Kamienie tysiąca kolorów widać dopiero nocą. Nie wiemy dlaczego tak się dzieje, ale w dzień nie da się ich wydobywać. Z tym, że nocą na ścianach w tych jaskiniach pojawia się dziwny szlam. Raz widziałem jak jeden górnik dotkną takiego szlamu i w chwilę później został z niego tylko proch. To jest zabójczy szlam. Jeśli będziesz pomagał nam nocą w odpędzaniu zabójczego szlamu, to jest szansa, że uda nam się uzbierać kamieni dla wszystkich.

(Zabójczy szlam pojawia się w nocy - t.j. w godzinach 19.00-7.00 w południowo-wschodniej części Traktu - oznaczone na niebiesko poniżej)

http://img818.imageshack.us/img818/175/trakt.jpg


Trakt [29,19]
Zabójczy szlam 48/48
Trakt [29,19]
- Trochę odstraszyłem tego cholerstwa. Jak idzie robota?
Trakt [29,19]
- Na razie nic. Kika mniej cennych kamieni, ale żadnego kamienia tysiąca kolorów. Dobrze ci idzie w tym odstraszaniu więc działaj dalej a my wracamy do kopania.
Trakt [29,19]
Zabójczy szlam 64/64
Trakt [29,19]
- Macie już coś?
Trakt [29,19]
- Ciągle nic. Uważajcie tam na wejście bo coś więcej tego szlamu się tam zbiera. Działaj dalej
Trakt [29,19]
Zabójczy szlam 84/84
Trakt [29,19]
- Zaczynamy nie dawać rady ze szlamem. Macie coś?
Trakt [29,19]
- Nosz do diaska. Mamy trzy kamienie, ale sam rozumiesz, musimy przynajmniej po jednym na każdego górnika wydobyć. Jeszcze dwa i wynosimy się stąd. Odpędzaj je dalej, czuję, że zaraz trafimy na żyłę.

Trakt [29,19]
Zabójczy szlam 52/52
Trakt [29,19]
- I jak?
Trakt [29,19]
- Psia jucha, mamy tyle ile trzeba
O matko!!! – słyszysz za sobą. Jeden z górników pilnujących wejścia do kopalni właśnie został spopielony.
- Znikajmy stąd. Spotkajmy się przy wejściu na podziemny trakt, tam się rozliczymy!
Trakt [29,19]
- Uciekajmy!
Bipartito [17,8]
- No, udało się nam wydostać. Tak jak obiecałem masz tu kamień i jeszcze trochę grosza od nas, bo na tych łupkach, cośmy przy okazji wydobyli, to się nieźle obłowimy.
Bipartito [17,8]
Otrzymałeś:

Kamień tysiąca kolorów
Złoto: 45000




Bipartito [21,10]
Karczma (57 lvl)
Wchodząc do karczmy widzisz karczmarza sprzątającego połamane stoły i krzesła.
- Co tu się stało?
Bipartito [21,10]
- Ech, wczoraj przyszli tu tacy co szukali zwady.
Bipartito [21,10]
- Nie mogłeś wezwać straży?
Bipartito [21,10]
- Zrobiłem to, ale strażnicy się ich przestraszyli i zostawili w spokoju bojąc się o własne skóry. Ja ich rozumiem, sam mam dzieci.
Bipartito [21,10]
- Ja sobie z nimi poradzę. Porachuję im kości i odzyskam złoto na pokrycie szkód. Gdzie mam ich szukać?
Bipartito [21,10]
- Mówisz poważnie? Szlachetny z Ciebie człowiek. Tych szubrawych zawadiaków znajdziesz na całej wyspie. Jeden z nich zostawił czapkę, jak się rozprawisz z zawadiakami to ci ją dam.
Bipartito [21,10]
Pijany zawadiaka 60/60
Bipartito [21,10]
Zawadiaka 60/60
Bipartito [21,10]
Cwany zawadiaka 60/60
Bipartito [21,10]
- Porachowałem się z zawadiakami. Nie będą już cię nawiedzać. Udało mi się od nich wyciągnąć 20000 złota.
Bipartito [21,10]
- Dzięki po stokroć dobry człowieku. Za pieniądze odkupię stoły i ławy.
Bipartito [21,10]
złoto: 20000/20000
Bipartito [21,10]
- Może jeszcze zostanie ci jeszcze na zagospodarowanie obejścia.
Bipartito [21,10]
- Zgodnie z obietnicą daję ci czapkę, wygląda szlachetnie. Będzie na tobie dobrze wyglądała.
Bipartito [21,10]
Otrzymałeś:

Czapka zawadiaki
Doświadczenie: 10000




Bipartito [14,19]
Skarb zakopany w śniegu (58 lvl)
Przemierzając ten śnieżny region natrafiasz na idącego opatulonego w futra człeka.
- witaj panie. Nie masz czegoś na rozgrzewkę?
Bipartito [14,19]
Z za grubego futrzanego kołnierza i czapy wystaje jeno czerwony nos. Na dźwięk twojego głosu nieznajomy obraca się i z uśmiechem rzecze.
– Panie ja sam bym się chętnie rozgrzał, ale wszystko żem wypił. Jeno mogę ci opowiedzieć co słyszał w karczmie kilka dni temu.
Bipartito [14,19]
- No to gadaj.
Bipartito [14,19]
- Gadają, że w górach ludzie gór ukryli skarb. Wielką skrzynię pełną cennych rzeczy. Gadają jeszcze, że jak będzie się szło prosto na północ, o tak jak teraz stoimy to dojdzie się do miejsca gdzie trza będzie skręcić, i tyla gadają.
Bipartito [14,19]
- No to idę na północ, a co mi tam. Bywaj Panie i do zobaczenia, może jeszcze kiedyś...
Bipartito [14,12]
Idziesz i idziesz ciągle na północ aż tu spotykasz tego samego człowieka co wcześniej. Gdy tylko ciebie zobaczył uśmiechnął się życzliwie i machaniem ręki przywołuje ciebie.
- Aaa witoj znowu, dobrze że ciebie spotykam bom sobie przypomniał że gadają jeszcza, że tyra trza skręcić na wschód i iść tak ciągle prosto.
Bipartito [14,12]
- No to idę na wschód, a co mi tam. Bywaj Panie.
Bipartito [29,12]
Idziesz i idziesz ciągle na wchód aż tu spotykasz tego samego człowieka co wcześniej. Gdy tylko ciebie zobaczył uśmiechną się życzliwie i machaniem ręki przywołuje ciebie.
- Aaa witoj znowu, dobrze że ciebie spotykam bom sobie przypomniał jeszcza coś. Gadali, że tyra trza skręcić na południe i iść tak ciągle prosto.
Bipartito [29,12]
- No to idę na południe, a co mi tam. Bywaj Panie i pewnie do zobaczenia niedługo.
Bipartito [29,16]
Idziesz i idziesz ciągle na południe aż tu spotykasz tego samego człowieka co wcześniej. Gdy tylko ciebie zobaczył uśmiechną się życzliwie i machaniem ręki przywołuje ciebie.
- Aaa witoj znowu, dobrze że ciebie spotykam bom sobie przypomniał jeszcza coś. Gadali, że tyra trza skręcić na zachód i iść tak ciągle prosto. Więcej nie pamiętam już.
Bipartito [29,16]
- No to idę.
Bipartito [9,16]
Idziesz i idziesz ciągle na zachód aż spotykasz tego samego człowieka co wcześniej. Gdy tylko ciebie zobaczył uśmiechną się życzliwie i machaniem ręki przywołuje ciebie.
- Aaa witoj znowu, dobrze że ciebie spotykam bom sobie przypomniał jeszcza coś. Gadali, że tyra trza skręcić na północ i iść tak ciągle prosto aż dojdzie się do miejsca gdzie zakopano skarb.
Bipartito [9,16]
- Czyli już blisko.
Bipartito [9,10]
Idziesz i idziesz ciągle na północ aż tu spotykasz tego samego człowieka co wcześniej. Gdy tylko ciebie zobaczył uśmiechną się życzliwie i machaniem ręki przywołuje ciebie.
- Aaa witoj znowu, dobrze że ciebie spotykam bom sobie przypomniał jeszcza coś. Gadali, że to tu jest zakopany skarb, ale trza go wykopać.
Bipartito [9,10]
wykonana praca: 3240s
Bipartito [9,10]
- Głęboko go zakopali.
Bipartito [9,10]
Natrafiasz na wieko skrzyni. Wystawiasz głowę z wykopanej dziury i widzisz, że nie ma człowieka w futrze za to biegnie do ciebie cały zastęp ludzi gór. Nie wyglądają jakby chcieli ciebie przywitać i ugościć.
Bipartito [9,10]
Człowiek gór 185/185
Bipartito [9,10]
- Uffff, dużo ich.
Bipartito [9,10]
Pokonałeś wszystkich atakujących. Zabierasz się za otwieranie wieka.
Bipartito [9,10]
wykonana praca: 1500s
Bipartito [9,10]
- Udało się.
Bipartito [9,10]
Otrzymałeś:

Złoto: 28500
Doświadczenie: 5250



Przytułek [14,2]
Przytułek dla dotkniętych (59 lvl)
Przy jednym z łóżek za barykadą widzisz ubraną w białe szaty kobietę.
- Co tu się dzieje?
Przytułek [14,2]
- Od kilku dni rozpętało się tu piekło. Umarli na zarazę poczęli wstawać z martwych i zaczęli mordować pozostałych przy życiu. Cały obszar objęty kwarantanną zmienił się w jedno wielkie pole walki. Żołnierze nie chcą nas wypuścić bo boją się by nie rozprzestrzeniać zarazy. My tu ciągle jesteśmy atakowani. Coraz to nowe potworności próbują się wedrzeć i powybijać nas.
Przytułek [14,2]
- Nieciekawie. Czy mogę jakoś pomóc?
Przytułek [14,2]
- Tak. Zanieś wiadomość do zabarykadowanej grupy w oranżerii, że kończą się nam zioła na spowolnienie postępującej choroby. Musisz wpierw jednak oczyścić trochę ten teren. Roi się tu od tego zarażonego diabelstwa.
Przytułek [14,2]
Zarażony człowiek 28/28
Przytułek [14,2]
Zgnilec 53/53
Przytułek [14,2]
Abominacja 24/24
Przytułek [14,2]
- Wszędzie pełno zarazy… tfuu. Idę zobaczyć tą barykadę.
Przytułek [4,6]
Jak tylko zbliżyłeś się do barykady zaraz opadło ciebie kilku rosłych wojów.
– Stój ktoś ty?
Wytłumaczyłeś, że przysyła ciebie kobieta z obozu w sali głównej przytułku i że kończą się im zioła. Dostajesz zapas świeżych ziół.
Przytułek [4,6]
Otrzymałeś:

Zioła spowalniające zarazę
Przytułek [4,6]
- Powrót nie będzie łatwy, bo od czasu twojego przybycia podwoiła się ilość atakującego zarażonego plugastwa. Musisz wpierw pokonać zło zanim się przedostaniesz do barykady w sali głównej.
Przytułek [4,6]
Zgnilec 102/102
Przytułek [4,6]
Abominacja 79/79
Przytułek [4,6]
Bestia buchająca zarazą 34/34
Przytułek [4,6]
Niegojąca się rana 18/18
Przytułek [4,6]
- Wszędzie pełno zarazy… Tfuu.
Przytułek [14,2]
Docierasz do barykady i przedostajesz się do środka. Przekazujesz zioła.
Przytułek [14,2]
Zioła spowalniające zarazę 1/1
Przytułek [14,2]
- Oto wasze zioła.
Przytułek [14,2]
- Dziękuję w imieniu pozostałych ocalałych. Jednak to nie koniec naszych problemów. Niedługo skończą się zioła i nie damy rady panować nad nią więcej. Słyszałam kiedyś o roślinie która rośnie na zapomnianej wyspie. Liście dzikiego powojnika mają dość duża moc by powstrzymać działanie zarazy a nawet zdarza się ze całkowicie wyleczyć. Idź poszukaj tych liści dla nas. Będziemy ci wdzięczni.
Przytułek [14,2]
Liść dzikiego powojnika 84/84
(Liście znajdziemy na zapomnianej wyspie, na którą dojdziemy z Traktu <2:1> posiadając 59lvl oraz Mistrzowski miecz jednoręczny- miecz kupimy u kowala za ok. 85k, ale trzeba go będzie ulepszyć)
Przytułek [14,2]
- Oto liście o które prosiłaś.
Przytułek [14,2]
- Dziękujemy ci serdecznie. Jesteśmy twoimi dłużnikami. Masz tu kilka drobiazgów jako nasze podziękowanie. I jeszcze wypij ten wywar to powstrzyma zarazę jeśli się nią nieopatrznie zaraziłeś.
Przytułek [14,2]
Otrzymałeś:

Rozcinacz skóry
Złoto: 32540



Bipartito [13,2]
Barbados Łamiszczęka (61 lvl)
W niewielkiej górskiej wiosce, natrafiasz na przybite do jednej z chat ogłoszenie.
- Hmm… Ciekawe co tu dają.
Bipartito [13,2]
"Z woli najjaśniejszego nam panującego Wirtunga Białolicego niejaki Barbados Łamiszczeka zostaje skazany na śmierć. Dopuścił się on podwójnego zabójstwa urzędnika państwowego, kradzieży mienia zamkowego oraz uprowadzenia jedynej córki naszego króla. Przewidziano wysoką nagrodę za jego pojmanie lub unicestwienie. Dokładniejsze informacje dostępne są u nadwornego maga w Szpiczastej wieży."
Bipartito [13,2]
- Jest nagroda. To może być zadanie dla mnie.
Bipartito [10,9]
Docierasz do wieży i odnajdujesz nadwornego maga Wacława Paliwodę. Z informacji jakie uzyskałeś od niego wynika, że ostatnio Barbadosa widziano w wiosce na południowy zachód stąd w górach Oszronionych Wąsów.
Bipartito [10,9]
- A więc w góry. Przydała by się jakaś dobra gorzałka na te mrozy.
Bipartito [4,18]
Zmarznięty i przeziębiony docierasz do wioski w górach Oszronionych Wąsów. Próbujesz zasięgnąć języka o Barbadosie.
Bipartito [4,18]
wykonana praca: 10800s
Bipartito [4,18]
- W końcu jakaś wskazówka.
Bipartito [4,18]
Dowiadujesz się, że kilka dni temu grupka zamaskowanych ludzi włamała się do obszaru zamkniętego.
Bipartito [4,18]
- Może w wiosce za murem czegoś więcej się dowiem.
Bipartito [25,4]
Docierasz do nieprzyjemnych pozostałości po wiosce. Wszędzie grasują zarażone istoty. Rozpoczynasz przeszukiwanie wioski przy okazji broniąc się przed atakującymi zarażonymi.
Bipartito [25,4]
Zgnilec 72/72
Bipartito [25,4]
Zarażony pies 18/18
Bipartito [25,4]
Zarażony człowiek 32/32
Bipartito [25,4]
- Uff, ale plugastwa, ale przynajmniej jest jakiś postęp.
Bipartito [25,4]
W walce niespodziewanie pomagają ci wojowie. Proponują tobie odpoczynek w przytułku i twierdzą, że jest tam ktoś co może coś więcej powiedzieć na temat Barbadosa.
Bipartito [25,4]
- Do przytułku więc, po dalsze informacje.
Przytułek [15,3]
Wojowie doprowadzają ciebie do jednego z pierwszymi oznakami zarażania. Opowiada on tobie, że kilka dni temu widział grupę zamaskowanych ludzi wydostających się przez mur. Słyszał jak pokrzykiwali, że mają co potrzebowali i udają się do wraku zamarzniętym w morzu.
Przytułek [15,3]
- Czeka mnie kolejna wędrówka. Muszę się tam udać.
Bipartito [27,18]
Docierasz do wraku i zaczynasz go przeszukiwać.
Bipartito [27,18]
wykonana praca: 8560s
Bipartito [27,18]
- Ooo, a co to?
Bipartito [27,18]
Na dolnym pokładzie znajdujesz dużo śladów butów i mnóstwo sadzy kopalnianej.
Trakt [3,14]
- Czyżby banda Barbadosa udała się na podziemny trakt do jednego z korytarzy? Trzeba to sprawdzić.
Trakt [3,14]
W końcu docierasz do kryjówki Barbadosa. Wokół aż roi się od jego sługusów. Udaje ci się ustalić, że nie uda ci się odbić córki króla, ponieważ już nie żyje. W trakcie wycofywania się jeden z cieni dostrzega ciebie i wznosi alarm.
Trakt [3,14]
- No to porachuję wam kości. Barbadosa! Tobie również!
Trakt [3,14]
Lider cieni "Barbadosa Łamiszczęka" 1/1
Trakt [3,14]
Czujka cieni 58/58
Trakt [3,14]
Miecznik cieni 35/35
Trakt [3,14]
Sztyleciarz cieni 27/27
Trakt [3,14]
- Uff… Po wszystkim. Czas wrócić do wieży i zanieść wieści.
Bipartito [10,9]
Zanosisz smutną wiadomość o śmierci córki króla i o śmierci Barbadosa. W zamian za wykonaną pracę zostajesz wynagrodzony jak obiecano.
Bipartito [10,9]
Otrzymałeś:

Zielony kryształ wzmocnienia
Złoto: 34000



Bipartito [2,12]
Zlecenie (62 lvl)
- Hej panoczku. Dobiega do ciebie głos z głowy wielkiej rzeźby przedstawiającej lico Światowida.
- kto to?
Bipartito [2,12]
- nikt ważny panie. Sprawa jest. Dobrze płatna nie powiem.
Podchodząc bliżej w końcu zauważasz niewielkich rozmiarów skrzata siedzącego na nosie rzeźby.
W kliku zręcznie ułożonych zdaniach opowiada tobie, że pracuje dla dobrze ustawionego finansowo maga, który musi przyrządzić specyficzną miksturę na specjalne zamówienie. W tym celu chce zebrać grupę odważnych wojów, którzy podejmą się kilku zadań w różnych zakątkach wyspy. W zamian za to obiecuje pokaźny majątek. Zbiórka ma odbyć się we wraku statku, rozbitego nieopodal wiru o wdzięcznej nazwie „diabelska otchłań”.
Bipartito [2,12]
- Lubię złoto. Idę.
Bipartito [1,4]
Docierasz do wraku. Wchodząc na pokład zauważasz kilkoro „mężnych” podróżników, którzy zwabieni pięknymi słowami skrzata zdecydowali się wziąć udział w wyprawie.
- Witam waszmościów! donośnym głosem przywitał się skrzat siedząc na kawałku rei.
– Pierwszą rzeczą jaką od was potrzebuję to cztery nadpalone łachmany zarażonych nieboszczyków, od każdego z was. Proponuję poszukać ich za murem.
Bipartito [1,4]
- W drogę więc.
Bipartito [27,2]
Docierasz do płonących kurhanów i rozpoczynasz rozgrzebywanie spalonych resztek w poszukiwaniu nadpalonych łachmanów.
Bipartito [27,2]
wykonana praca: 2100s
Bipartito [27,2]
- Gorąco. Uff.
Bipartito [27,2]
Otrzymałeś:

Nadpalony łachman
Bipartito [27,2]
- Kopię dalej.
Bipartito [27,2]
wykonana praca: 1850s
Bipartito [27,2]
- Nie jest lekko.
Bipartito [27,2]
Otrzymałeś:

Nadpalony łachman
Bipartito [27,2]
- Musze szukać dalej.
Bipartito [27,2]
wykonana praca: 850s
Bipartito [27,2]
- Mam.
Bipartito [27,2]
Otrzymałeś:

Nadpalony łachman
Bipartito [27,2]
- To co robię jest obrzydliwe.
Bipartito [27,2]
wykonana praca: 3650s
Bipartito [27,2]
- No i mam komplet.
Bipartito [27,2]
Otrzymałeś:

Nadpalony łachman
Bipartito [1,4]
Docierasz na statek. Widzisz, że dwoje z tych, których widziałeś wcześniej już wróciło z łachmanami. Nie przejmując się tym oddajesz łachmany.
Bipartito [1,4]
Nadpalony łachman 4/4
Bipartito [1,4]
- Oto to czego potrzebowałeś.
Bipartito [1,4]
- Następną rzeczą jaką potrzebuję to piętnaście sztuk płatków dzbana zatracenia. Ludzie gadają, że rosną takie na zapomnianej wyspie. Jeżeli ktoś wie jak ją odnaleźć oczywiście.
Bipartito [1,4]
Płatek dzbana zatracenia 15/15
Bipartito [1,4]
- Oto liście. Czy to wszystko?
Bipartito [1,4]
- Widzę, że nie wszyscy wrócili, trudno. Następną rzeczą jaką potrzebuję różnej jakości eteryczne skóry duchów. Dość łatwo je znaleźć, bo duchy pałętają się po naszym podziemnym trakcie.
Bipartito [1,4]
Eteryczna skóra ducha 8/8
Bipartito [1,4]
Mistrzowska eteryczna skóra ducha 6/6
Bipartito [1,4]
Legendarna eteryczna skóra ducha 4/4
Bipartito [1,4]
- Oto eteryczne skóry duchów o która prosiłeś. Kiedy wypłata?
Bipartito [1,4]
- Pięknie, już prawie mamy wszystko. Mój zleceniodawca będzie bardzo zadowolony. Widzę, że uszczuplił nam się zespół o kolejne kilka osób, no ale nikt nie mówił, że to będzie proste. Kolejnym i ostatnim przedmiotem jaki dla mnie zdobędziecie, będzie łuska bazyliszka. Na pewno znajdziecie kilka okazów w jednej z jaskiń pod tą wyspą.
Bipartito [1,4]
Łuska bazyliszka 63/63
Bipartito [1,4]
- Urobiłem się po pachy. Oto łuski.
Bipartito [1,4]
- No proszę, widzę, żeś tylko ty dotarł z powrotem a więc cała nagroda należy się tobie. Masz oto klucz który otworzy jedną ze skrzyń ukrytych gdzieś w na terenie zapomnianej wyspy. Pamiętaj tylko, że skrzyń jest kilka a klucz masz tylko jeden.
Bipartito [1,4]
Otrzymałeś:

Klucz do błękitnej skrzyni
(klucz otwiera jedną z trzech skrzyń: Pałac Hrabiny 3:10, Zapomniana wyspa 4:6, Posiadłość Hrabiny 1:2)




Trakt [15,14]
Rozdwojone języki (64 lvl)
Tułając się po ciemnych korytarzach traktu, nagle dobiega do ciebie słaby głos.
- Co?
Trakt [15,14]
- Pomocy. Kimkolwiek jesteś, pomocy.
Głos dochodzi zza najbliższego zakrętu.
Trakt [15,14]
- trzeba to sprawdzić.
Trakt [14,16]
Za zakrętem natrafiasz na czołgającego się, ciężko rannego woja. Jego zbroja jest konkretnie zdezelowana a miecz złamany. Pytasz co się mu przytrafiło a on opowiada tobie, jak z pięcioma innymi wojami, ruszył z małej wioski rybackiej położonej w południowej części wyspy, na poszukiwanie jaszczurów. Postanowili tak, ponieważ jego wioska od kilku tygodni była co noc atakowana przez ohydne bestie. Ranny wojownik zaczyna tracić przytomność.
Trakt [14,16]
- Ejj, nie poddawaj się. Mów jak mogę pomóc tobie i twojej wiosce?
Trakt [14,16]
- Wytrop bazyliszki i pozbądź się ich. Ocal moją wioskę, proszę.
Trakt [14,16]
Młode bazyliszka 98/98
Trakt [14,16]
Bazyliszek 74/74
Trakt [14,16]
Starszy bazyliszek 52/52
Trakt [14,16]
Drapieżny jaszczur 37/37
Trakt [14,16]
- Usiekłem wszystkie.
Trakt [14,16]
Rany wojownik ostatkiem sił zdążył jeszcze wyszeptać.
- Odnajdź w jaszczurzej jaskini moich współtowarzyszy i oddaj ich miecze ich rodzinom.
Po tych słowach wojownik skonał.
Trakt [14,16]
- Spoczywaj w pokoju.
Trakt [14,16]
Otrzymałeś:

Złamany miecz wojownika
Jaskinia [6,7]
Pośród porozrzucanych kości dostrzegasz jeszcze świeże pozostałości jednego z wojowników. Odnajdujesz jego miecz, ale jest zakleszczony między kamieniami. Musisz się mocniej postarać by go wydobyć
Jaskinia [6,7]
wykonana praca: 2450s
Jaskinia [6,7]
- W końcu się udało.
Jaskinia [6,7]
Otrzymałeś:

Złamany miecz wojownika
Jaskinia [7,5]
Pośród porozrzucanych resztek wczorajszego obiadu bazyliszków, dostrzegasz miecz jednego z wojowników. Widzisz jednak, że w pobliżu zebrała się spora grupa niedobitych wcześniej bazyliszków. Żeby odzyskać miecz musisz ich pokonać.
Jaskinia [7,5]
Starszy bazyliszek 68/68
Jaskinia [7,5]
Bazyliszek 102/102
Jaskinia [7,5]
- Po problemie.
Jaskinia [7,5]
Otrzymałeś:

Złamany miecz wojownika
Jaskinia [15,3]
Przy jednej ze ścian natrafiasz na kolejne ciało wojownika. Odnalezienie miecza nie przysparza ci większej trudności.
Jaskinia [15,3]
Otrzymałeś:

Złamany miecz wojownika
Jaskinia [16,13]
Odnajdujesz kolejne ciało wojownika i już miałeś zabrać jego miecz, gdy ze stropu spada na ciebie grupa pomorników. Musisz walczyć o swoje życie i o miecz po który tu przyszedłeś.
Jaskinia [16,13]
Pomornik 14/14
Jaskinia [16,13]
- Trochę mnie zmęczyły.
Jaskinia [16,13]
Otrzymałeś:

Złamany miecz wojownika
Jaskinia [10,12]
W korytarzu zauważasz ciało ostatniego z wojów. Jednak widok pełzających po ścianach starszych baniaków nie napawa optymizmem.
Jaskinia [10,12]
Starszy bagniak 8/8
Jaskinia [10,12]
Na szczęście mało ich było.
Jaskinia [10,12]
Otrzymałeś:

Złamany miecz wojownika
Bipartito [13,19]
Docierasz do rybackiej wioski. Mieszkańcy przyjmują ciebie z niepewnością. Widzisz na ich twarzach smutek i zaniepokojenie. Opowiadasz im o tym jak spotkałeś jednego z wojów i o tym, że pozbyłeś się jaszczurów, które zagrażały wiosce. Opowiadasz również o tych co zginęli w jaskini i przekazujesz ich miecze rodzinom.
Bipartito [13,19]
Złamany miecz wojownika 6/6
Bipartito [13,19]
- Niech ich właściciele spoczywają w pokoju.
Bipartito [13,19]
Każda z rodzin, których wojowie polegli wyszukuje w ramach podzięki coś od siebie, by przekazać ci w ramach podzięki za ukończenie zadanie, którego podjęli się ich mężowie i ojcowie.
Bipartito [13,19]
Otrzymałeś:

Wężowe chodaki
Żółty kryształ wzmocnienia
Mistrzowski wzmacniany czepiec
Złoto: 45000




Bipartito [20,2]
Ulatująca dusza (65 lvl)
Krążąc po opuszczonych i nieprzyjaznych terenach za murem, nieoczekiwanie natrafiasz na małą, wyświechtaną sakiewkę. Wygrzebałeś ją z resztek jednego z walających się wszędzie nieboszczyków.
- Ciekawe. Zajrzyjmy do środka.
Bipartito [20,2]
Rozplątanie sakiewki, bez jej naruszenia, nie jest proste.
Bipartito [20,2]
wykonana praca: 1080s
Bipartito [20,2]
- Udało się.
Bipartito [20,2]
Otrzymałeś:

Dziwny niewielki pergamin
Bipartito [20,2]
Pergamin, który był w sakiewce, jest drobno zapisany tekstem.
„pierwsza fraza ulatującej z ciała duszy.
W purpurze me zarażone królestwo do morza spływa.
A ja z toczonego robactwem królestwa wyzwolona ulatuję…”
Bipartito [20,2]
- Hmm… Zagadka to moje drugie imię.
Bipartito [28,7]
Podchodzisz wyrwy w murze przez która wydobywa się odrażająca ciecz przegniłych ciał. Czujesz jak twoje oczy napełniają się łzami od smrodu. Tekst na pergaminie rozbłyska na ułamek sekundy i po chwili zmienia się w nowy tekst.
„druga fraza ulatującej z ciała duszy.
W walce z rozdwojonymi językami potęga i męstwo mym orężem była.
Gdy umęczona walką skroń ku błękitnej toni skierowałam…”
Bipartito [28,7]
- Hmm...
Jaskinia [10,9]
Nachylasz się nad źródlana taflą i nabierasz łyk. Czujesz jak orzeźwiający płyn spływa w dół twojego gardła. Tekst na pergaminie rozbłyskuje na ułamek sekundy i po chwili zmienia się w nowy tekst.
„trzecia fraza ulatującej z ciała duszy.
W mgnieniu oka do bujnego ogrodu powracam.
Gdzie w miłosnym objęciu cień sklepienia nas otulał…”
Jaskinia [10,9]
- Hmm...
Posiadłość Hrabiny [8,9]
(Dojdziemy tu następująco: z głównej mapy-> 17:7 i wchodzimy do Traktu -> 2:1 przechodzimy na Zapomnianą wyspę <posiadając 59lvl i Mistrzowski Miecz Jednoręczny> -> 6:4 przechodzimy do Posiadłości Hrabiny a następnie na środek labiryntu znajdującego się po lewo)
Siadasz w cieniu. Delikatny wiatr wzruszył bujnie kwitnącym żywopłotem. Liście podniosły się by po chwili opaść – ogród odetchnął. Tekst na pergaminie rozbłyska na ułamek sekundy i po chwili zmienia się w nowy tekst.
„Ten głos, dźwięczny wibrujący, wołający mnie.
Do komnat nad ziemią woła i kusi mnie usilnie…”
Posiadłość Hrabiny [8,9]
- Hmm...
Pałac [11,2]
(Tu wejdziemy z posiadłości Hrabiny na 18:1 lub 19:1)
Uchylasz drzwi a za nimi widzisz pięknie odziana kobietę. Jej młode lico blade, gładkie, śliczne. Patrzy na ciebie przenikliwym spojrzeniem z pomiędzy ram obrazu. Podpis pod obrazem na mosiężnej tabliczce głosi
„Jam jest Panią tego domu i wszystkich dusz tej wyspy”.
Tekst na pergaminie rozbłyska na ułamek sekundy by po chwili spalić go doszczętnie.
Pałac [11,2]
Dziwny niewielki pergamin 1/1
Pałac [11,2]
- Po pergaminie.
Pałac [11,2]
Otrzymałeś:

Doświadczenie: 42025



Posiadłość Hrabiny [20,11]
Rytuał (67 lvl)
Twoją uwagę przyciąga eksplozja i słup zielonego światła dobywający się z centrum ogrodu.
- Co to do diaska?
Posiadłość Hrabiny [20,11]
Niedaleko wejścia do roślinnego labiryntu zauważasz poruszenie.
Posiadłość Hrabiny [20,11]
- Hmm, trzeba to sprawdzić.
Posiadłość Hrabiny [15,8]
Przyczajasz się i widzisz dwie rozmawiające w poruszeniu zakapturzone postacie. Dochodzą do końca ścieżki i znikają za zakrętem.
Posiadłość Hrabiny [15,8]
- O czym oni mówią? Pobiegnę przed siebie, by przyczaić się przed zakrętem korytarza.
Posiadłość Hrabiny [15,14]
Postacie przystanęły. Podbiegasz i przyczajasz się wtulając w gęsty żywopłot.
- Nasza pani będzie zadowolona. Ostatnio sporo dusz jest ściąganych naszym rytuałem. Myślisz siostro, że w końcu odda nam jakąś duszę?
- Jestem tego pewna. Tym razem nie popełnimy błędu.
Po chwili przerwy ruszają dalej i znikają za kolejnym zakrętem.
Posiadłość Hrabiny [15,14]
- Za nimi.
Posiadłość Hrabiny [3,15]
Przyczajasz się w roślinności korytarza. Słyszysz kolejny fragment rozmowy.
- Niedługo pełnia. Zbliża się wielkie połączenie gwiazd. Hrabina znowu pochłonie kolejne dusze. Szybko nie zwlekajmy dłużej. Czas rozpocząć rytuał.
Ruszają biegiem.
Posiadłość Hrabiny [3,15]
- Nie mogę ich zgubić. Za nimi.
Posiadłość Hrabiny [11,9]
Zatrzymujesz się tuż przed centrum labiryntu. Widzisz między krzewami dwie kobiety w długich szatach. Obie wznoszą ręce ku górze a z czary między nimi bucha zielony strumień światła.
- Niech dzisiejszego dnia stanie się to co przygotowywane od zarania.
Niech całe stworzenie wie, że po dziś dzień było tylko pokarmem czekającym na wiecznie głodną.
Niech każda dusza dzisiaj napełni wieczne pragnienie naszej pani.
Niech ukarze się nam ten, który zsyła nam kolejne zastępu niewolników.
Niech…
Wychodzisz z ukrycia i krzyczysz, żeby przestały. Jedna z kobiet upuściła rękę i wskazała żywopłot wokół ciebie.
- Przybądźcie moje sługi.
Posiadłość Hrabiny [11,9]
Kultysta Chorsa 138/138
Posiadłość Hrabiny [11,9]
- Zaraz przyjdzie pora na was czarownice.
Posiadłość Hrabiny [11,9]
Widzisz, że kobiety kończą rytuał.
- Pora umierać diabelskie oblubienice!
Posiadłość Hrabiny [11,9]
Kultysta Chorsa 188/188
Posiadłość Hrabiny [11,9]
Zahipnotyzowana bestia Hrabiny 20/20
Posiadłość Hrabiny [11,9]
Potępiona dusza 20/20
Posiadłość Hrabiny [11,9]
Niezłomna służka Hrabiny 1/1
Posiadłość Hrabiny [11,9]
Oddana służka Hrabiny 1/1
Posiadłość Hrabiny [11,9]
- Uff, sporo tego było.
Posiadłość Hrabiny [11,9]
Pokonując służki Hrabiny powstrzymałeś rytuał. Kociołek został rozbity a wszystkie zebrane dusze rozprysnęły się po horyzont. Przy ciałach służących znajdujesz małe klucze do szkatułek. Zapewne znajdują się one w ich pokojach w przyległym do ogrodu pałacu.
Posiadłość Hrabiny [11,9]
Otrzymałeś:

Srebrny kluczyk
Złoty kluczyk
Pirścień Hrabiny Zatraceskiej
Kluczyki do użycia w pałacu. Pierścień Hrabiny otwiera kryptę w pałacu na <3:2>



Pałac [10,12]
Hrabina (68 lvl)

Przetrząsając pałac, kątem oka zauważasz, że sama hrabina od kilku chwil spogląda na ciebie z balkonu na piętrze.
- eee… - Uśmiechasz się pod nosem
Pałac [10,12]
- Jakim prawem bezcześcisz swa obecnością moje progi?!
Pałac [10,12]
- Swoim własnym. Zabierasz dusze umarłym i nie pozwalasz im odejść z tego świata. Powstrzymam ciebie.
Pałac [10,12]
- O naiwny. Uważasz, że jesteś w stanie mi w jakikolwiek sposób zagrozić? Sądzisz, że dzisiaj jest twój szczęśliwy dzień? Chodź i sprawdź.
Pałac [10,12]
Hrabina Zatraceńska - człowiek 1/1
(Ja ją biłem między 11.00 a 21.00 w pałacu, widziałem ją również na końcu Krypty)
Pałac [10,12]
- Jednak się udało.
Pałac [10,12]
Gdy już myślisz, że jest po wszystkim. Hrabina podnosi się i zanosząc się śmiechem zaczyna unosić się lekko nad ziemią. Jej skóra zaczyna stawać się przeźroczysta. Przelatuje nad balkonem i ląduje pod nim. Słyszysz piskliwy głos.
- Chodź, chodź, spróbuj ponownie.
Gdy tylko padają na nią promienie słońca staje się całkowicie niewidzialna.
- W ciągu dnia nie pokonam jej, muszę poczekać do zmroku.
Pałac [10,12]
Hrabina Zatraceńska - niematerialna 1/1
(Według forum gry pojawia się po 23.00, ja ubiłem je po 21.00 )
Pałac [10,12]
- Co to w ogóle było?
Pałac [10,12]
Eteryczna postać Hrabiny rozpryskuje się na kilkaset drobnych iskier. Gdy już jesteś przekonany że już po wszystkim, ze wszystkich stron nad miejscem gdzie pokonałeś Hrabinę zlatują się drobinki światła układając się na powrót w postać hrabiny. Tym razem jej skóra pokrywa twardy nieprzenikniony pancerz. Całą ją spowija demoniczna poświata. Wyprowadzasz kilka ciosów ale zauważasz, że twój oręż przenika przez nią. Dopiero gdy padają na nią promienie światła jej skóra staje się podatna na ciosy.
- Nędzny śmiertelniku. Uważasz że pokonanie mnie jest w twojej mocy? HAHAHA – głupiec z ciebie.
Odwraca się od ciebie i umyka do jednego z pomieszczeń na parterze pałacu.
Pałac [10,12]
Hrabina Zatraceńska - demon 1/1
(Pojawia się po 11.00, ale chyba na krótko, bo po 14.00 już nie mogłem jej nigdzie znaleźć. Nie pamiętam gdzie dokładnie występuje w pałacu, chyba gdzieś w pobliżu wejścia do komnaty w prawym dolnym rogu pałacu <niebieski znak zapytania na obrazku poniżej>. Ja je biłem w Krypcie na 5,6,7:7)
Pałac [10,12]
- Uffff.
Pałac [10,12]
Przebijasz demonie ciało Hrabiny. Słyszysz jak łapczywie łapie ostatni oddech. Nagle jej ciało pokrywa czarna maż. Widzisz uśmiech na jej twarzy. Jej ciało rozpuszcza się i wsiąka między kamienie. W powietrzu echem po całym domu rozchodzi się donośmy głos Hrabiny.
- BIEDNY, NAIWNY MAŁY ŚMIERTELNIK. TO JESZCZE NIE KONIEC.
Pałac [10,12]
- Pewnie uciekła gdzieś pod pałac.
Krypta [4,7]
Docierasz do kamiennej krypty. Na środku, której stoi sarkofag. Wokół niego krążą setki błękitnych ogników. W niektórych ognikach możesz dostrzec twarze. Smutne, zmęczone, niektóre przerażone. Co chwilę podlatuje jeden z nich do ciebie i przez chwilę z ciekawością ci się przygląda. Nie masz czasu na kontemplację nad tym dość niespotykanym zjawiskiem, bo tuż przy sarkofagu zaczyna formować się postać Hrabiny. Raz unosi się nad ziemią w półprzeźroczystej postaci, raz ciężko stąpa po ziemi z pancerną skórą a raz zwinna czmycha przed twoim spojrzeniem pod postacią człowieka.
- Teraz zginiesz diablico!
Krypta [4,7]
Hrabina Zatraceńska - demon 6/6
Krypta [4,7]
Hrabina Zatraceńska - niematerialna 6/6
Krypta [4,7]
Hrabina Zatraceńska - człowiek 6/6
Krypta [4,7]
- Teraz się już nie podniesiesz!
Krypta [4,7]
Teraz jesteś pewny, że hrabina nie powstanie. Głowa hrabiny upadła na ziemię. Dokonało się. Rozglądasz się czy coś nie pozostało.
Krypta [4,7]
Otrzymałeś:

Klucz Hrabiny
(Otwiera skrzynie w Krypcie. Ja wylosowałem 45k złota z drugiej u dołu Krypty)
Doświadczenie: 2850


http://img545.imageshack.us/img545/368/map0007palac16x15a.jpg

Ostatnio edytowany przez Anath (2012-01-28 16:20:28)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.niklan.pun.pl www.bw2012.pun.pl www.ufo.pun.pl www.narutograanime.pun.pl www.gradragonballz.pun.pl